Strona Główna - witaj!

Allegro - największe aukcje internetowe, najniższe ceny! Kup i sprzedaj!

Księga Gości

Zobacz wpisy
Wpisz się!

Ogry

Jakkolwiek we wszystkich niemal kulturach ogry kojarzone są ze złem, można śmiało rzec, iż ich japońska "odmiana" wiedzie prym pod względem okropności. Te krwiożercze bestie z dobrodusznym Shrek 'iem łączy jedynie ogromny wzrost. Przewrotne i okrutne dla swych ofiar, te matowo-szare bestie dzielą się na dwie odmiany: górską i bagienną.
Górskie ogry to okrutne dla swych ofiar, drapieżne stwory zamieszkujące mroźne szczyty i lodowate przełęcze gór Sokenzan. Pojedyncze osobniki czyhają nierzadko na sw
e przyszłe, nieświadome niebezpieczeństwa ofiary, ukryte pod wąską taflą lodu pokrywającego skały u podnóża gór. Pałając żądzą mordu, nierzadko celowo "wpadają" w zasadzki zastawione przez przygłupie gobliny akki, tylko po to, by po krwawej i nierównej walce porzucić na skostniałej od mrozu ziemi oddział czerwonoskórych łupieżców.

Ogry z Sokenzan często też biorą swe ofiary w jasyr, by w brutalnym rytuale złożyć z nich ofiarę krwi czczonym przezeń oni, diabelskim pomiotom w świecie duchów. Miejscem ich schadzek jest położona wśród niedostępnych górskich szczytów Twierdza Shinka.

The glow from within looks inviting, but woe awaits whomever finds out who stokes the fire or what simmers in the pot....

Płomień świecy jakby zaprasza do wnętrza, lecz biadatemu, kto odkryje, kto krzesze ogień lub co warzy się w kagankach....

Będąc przy składaniu ofiar, nie sposób nie wspomnieć, że znacznie bardziej zaangażowane w ten demoniczny kult są ogry pochodzące z bagien. Mieszkające na zamglonych, splugawionych czarną magią uroczyskach i przeklętych trzęsawiskach rozciągających się wokół ruin Numai - niegdyś pokaźnych rozmiarów ludzkiej osady, teraz przeklętego miejsca schadzek szczuroludzi nezumi i innych diablich pomiotów - ogry te są, obok demonów oni, jednymi z najbardziej przerażających istot zamieszkujących świat Kamigawy. Ci fanatyczni wyznawcy służą swym diabolicznym panom w zamian za przeklętą siłę, jaką są obdarzani - mocą posługiwania się mroczną magią krwi, praktykowaną przez wszystkich ogrzych szamanów.

Krążą pogłoski, że mroczny szaman Hidetsugu - przywódca ogrów z Sokenzan i okolicznych bagien, jest jednym z "podwójnych agentów". Sam obdarzony jak wiadomo mocą tuzina diabłów, czci je podobno dla własnych korzyści. Chce wykorzystać siłę, którą dysponuje, do zamieszania w Boskiej Wojnie. Wykonał już pierwszy krok, atakując Szkołę Minamo i dokonując rzezi bezbronnych czarodziei.

Jego intencje nie są jednak jasne. Jako śmiertelnik, powinien chyba stanąć w Boskiej Wojnie po stronie sojuszu śmiertelników. Jakkolwiek, ostatni atak na Minamo miał jakoby formę fanatycznej demonstracji i okazania posłuszeństwa czczonym przez niego nieczystym siłom. Istnieje możliwość, iż przez wierną służbę duchom chce zyskać od nich dar nieśmiertelności... Zapewne wiedziałby w takim wypadku jednak, że nie raz zdarzyły się wypadki, gdy zdradzieckie kami atakowały, nierzadko zabijając swych najbardziej gorliwych wyznawców (patrz Ayumi, Ostatni Wizytator) Te wszystkie wątpliwości co do jego osoby czynią Hidetsugu postacią bardzo ciekawą...

Hidetsugu held over a dozen oni in blood oath. At his touch, rocks scorched. At his word, cities burned.

Hidetsugu miał na swe usługi moc ponad tuzina diabłów. Na jego dotyk, skwierczały skały. Na jego słowo, płonęły miasta.

Na zakończenie warto choćby wspomnieć o "wyrzutkach", czyli ograch, które z różnych przyczyn porzuciły oddawanie czci swym mrocznym panom. Powiastki głoszą, że w dniu przemarszu złych duchów przez świat, w dniu, w którym ma nadejść rozstrzygnięcie trwającej od lat, męczącej wszystkich Boskiej Wojny, oni upomną się o swe nieposłuszne sługi...

Those ogre who did not embrace oni worship were cast out, cursed and forced into hermitage, waiting for the day the oni would come for them... - History of Kamigawa

Te z ogrów, które nie przyjęły wiary i oddawania czci demonicznym oni, zostały wygnane, przeklęte i zmuszone do życia w odosobnieniu w oczekiwaniu na dzień, w którym demony miały upomnieć się o swoje niesforne sługi... - Historia Kamigawy