Księga Gości |
A więc mówisz, że chcesz poznać legendy Kamigawy?” - Sędziwy soratami – strażnik zwojów wychyla się nieco do przodu, wpatrując się w Ciebie spomiędzy posrebrzanych krawędzi wiekowych woluminów stojących na jego biurku. “Normalnie, odprawiłbym Cię stąd z kwitkiem bez dwóch zdań.” – rzecze, uśmiechając się nieznacznie – “lecz złożyłeś mi bardzo kuszącą propozycję, propozycję, której nie jestem w stanie odrzucić. Chciałbym przyjrzeć się z bliska temu rzadkiemu kwiatu, który zdajesz się posiadać... Jak może zauważyłeś, kolekcjonuję wiele rzeczy.” Skinieniem ręki wskazuje na misternie zdobione krzesło z drzewa wiśni postawione naprzeciw połyskującej klejnotami ściany, przed którą sam siedzi. “Znakomita większość istot mojego gatunku wykazuje nikłe zainteresowanie artefaktami należącymi do istot zamieszkujących ziemie pod chmurami. Można by rzec, iż jestem wyjątkiem” Soratami schyla się do podłużnej szuflady w biurku i wyjąwszy z niej zakurzony zwój rozpościera go na stole przed Tobą. Pożółkły papier pokryty jest drobnym, pochyłym archaicznym pismem... K i t s u n e
Czy nie zastanowiło Was kiedyś, jaki interes mają lisy Kamigawy w posiadaniu więcej niż jednego ogona? Oczywiście, dodatkowe ogony to dla nich prestiż, znak, iż potrafią więcej niż ich pobratymcy. Skąd to się jednak wzięło? Otóż w wielu wersjach japońskiej mitologii istnieje wzmianka o przesądzie, mówiącym, że widok kyubi-kitsune (lisa o dziewięciu ogonach) był dobrym omenem zwiastującym aktualnemu Imperatorowi pomyślne rządy. Już w rękopisach sporządzonych przed Chrystusem można natknąć się na fragmenty mówiące o tym dziwnym stworzeniu, które – spacerując o brzasku po dachu cesarskiego pałacu – miało przynosić dobrobyt tym, którzy je ujrzeli. Jest to częściowo związane z kultem Inari-kitsune , co stanowi kolejny powód dla przypisania lisiego rodu Kamigawy magii życia.
S o r a t a m iO r o c h i
Soratami nad wyraz pospiesznie zrolowuje zwój sprzed Twych oczu, wbijając w powietrze okazały obłok kurzu. "Jesteś tu już wystarczająco długo i dowiedziałeś się więcej, niż miałem zamiar Ci pokazać." Swymi długimi, chudymi palcami, Twój gospodarz zwija zwój i wsuwa go z powrotem do szuflady u jego stóp. "Teraz, zanim pozwolę ci odejść, pokaż mi proszę ten egzotyczny kwiat, który zaoferowałeś w zamian za przekazanie Ci wiedzy wieków. Pokaż mi proszę ten Czarny Lotos" |
---|