Strona Główna - witaj!

Allegro - największe aukcje internetowe, najniższe ceny! Kup i sprzedaj!

Księga Gości

Zobacz wpisy
Wpisz się!






Jak wiemy, od jakości zbroi zależało życie przywdziewającego ją rycerza. Najprymitywniejsze okrycia ciała, służące właśnie zapewnieniu choć częściowej ochrony wrażliwych miejsc na ciele człowieka, nosili nawet nordyccy berserkowie – barbarzyńcy znani w walce z poświęcania swej całej uwagi atakowi, nie obronie. Artykuł ten nie ma być bynajmniej lekcją historii, lecz rodzajem prezentacji. Żeby zaś wiedzieć, skąd bierze źródła bogactwo XVI-wiecznej zbroi japońskiej, należałoby sięgnąć do czasów nieco bardziej odległych...

Początki

Przed VII wiekiem po Chrystusie okryciem wojowników japońskich były skóry – owcze bądź baranie. W VII wieku pojawiły się pierwsze żelazne elementy uzbrojenia: gorset z płytek naszywanych na skórę bydlęcą, spódnica z pasków metalu oraz stożkowaty hełm. Za ochronę ramion i barków służyły grube płachty twardej skóry. Główną bronią w owych czasach był długi łuk (yumi). Podstawową cechą ówczesnej zbroi musiała być więc lekkość i dobra osłona wrażliwych miejsc takich jak szyja czy pachy. Chociaż w tej prymitywnej zbroi wojownik przypominał wielkiego, szeleszczącego chrząszcza, niektóre części tej zbroi przetrwały jeszcze prawie dziewięć wieków...

Bogata zbroja XVI-wieczna







Hełm (kabuto) składał się z właściwej miski (hachi), giętkiego ochraniacza karku (shikoro) oraz ozdobnego szczytu (maye-zashi). Do boków miski hełmu mocowano skrzydła (fuku-gayeshi). Miskę wykonywano z jednego kawałka metalu bądź wielokrotnie lakierowanej skóry, zszytej w typowym hełmie z trójkątnych pasków, szczytem skierowanych w górę.

Osłonę karku montowano z 3 do 7 pasków skóry pokrywanych blachą i łączonych jedwabnymi sznurami . Niekiedy pasek pokryty był ponad setką malutkich metalowych łusek. Wewnętrzną stronę shikoro lakierowano na barwę jasnoczerwoną, dającą twarzy wojownika dziki i groźny wyraz.

Godnym uwagi szczegółem są mosiężne pierścienie obejmujące miskę, z których zwisał jedwabny sznur obczepiony kolorowym materiałem (służącym jako wyróżniający znak w bitwie) oraz horo płaski worek wypełniony zwitkami bawełny, służący jako ochrona przed strzałami. W szczycie każdego z hełmów znajdował się dodatkowo otwór, przez który samuraj mógł wypuscić swa tradycyjną ozdobę – warkocz włosów.

Twarz chroniono jednolitą płytą z wizjerem (mempo) lub maską zasłaniającą tylko żuchwę i policzki (ho-ate). W pełnych maskach wycinano otwory na oczy i nos, chronione od zewnątrz głębokimi bruzdami, dzięki którym wrogie ostrze, trafiające bardzo blisko otworu w masce nie mogło “ześlizgnąć się i ugodzić w oko bądź nos. Duże znaczenie miała ekspresyjność masek – malowane i ozdabiane sierścią zwierząt przedstawiały najczęściej twarz demona (kimen), małpy (suru-bo), starca (okina-men) bądź ptaka, zwykle jaskółki (tsubame-bo).

Tułów walczącego chronił zazwyczaj otwarty na boki gorset (do-maru), rzadziej pojedynczy kawałek blachy modelowany na kształt nagiego, muskularnego torsu. Gorset taki malowany był zazwyczaj na czarno, czasem złociście lub błękitnie. Droższe zbroje pokrywano także skórą rekina (same-tsudzumi), skorupami żółwi (bekko-tsudzumi), jedwabiem (moji-tsudzumi) bądź skórą (kawa-tsudzumi). Pachy chronione były bardzo troskliwie (pachy to bardzo wrażliwe miejsce na ciele człowieka) pasami metalu zawieszonymi na pierścieniach barkowych (wata-gami), z których prawy był zwykle nieznacznie dłuższy od lewego.

Ochraniacze bioder (kusad-kuri) podobne były do krótkich spodenek powiększonych o łukowatą arkadę ułatwiającą poruszanie się. Materiałem, z którego je wykonywano były na ogół pasy skóry bądź metalu.

Reszta zbroi nie różni się znacząco, jeśli nie wcale, od zbroi europejskich rycerzy średniowiecznych, której charakterystyka dostępna jest choćby pod tym adresem.

Tradycja trwa...

Na koniec warto wspomnieć, że japońskie zbroje, podobnie jak miecze –niezwykle cenne, gdyż w wykonanie prawie każdej z nich mistrz płatnerz (kaji) włożył ogromny wysiłek. Wiele elementów dawnej zbroi jest na tyle uniwersalnych, że przenoszone są one z powodzeniem do sztuk walk. Tak jak, kontynuacją dawnej walki mieczem jest dzisiejsze ken-jitsu, tak kontynuacją dawnej zbroi “oporządzenie” dzisiejszego kendoki. W internecie istnieje bardzo dużo serwisów poświęconych współczesnej szabli, polecane przeze mnie znajdziecie w niebawem otwartej Linkowni.